poniedziałek, 6 stycznia 2014

I Need Your Love

E : Ej Diana przestań jesteś naprawdę śliczna i nadajesz się do modelingu
D : Naprawdę tak myślisz ?
E : No jasne że tak i jutro bez gadania idziesz ze mną do agencji i zobaczysz że mamy racje
D : No dobra
H : Mmmm moja siostrzyczka będzie modelką
N : Ha a moja dziewczyna
D : Już proszę was ogarnijcie się może wcale mi nie wyjdzie
N : Jak to ?! Nie ma takiej opcji
D : Dobra możemy już nie gadać o mnie
N : Ale ... - nie zdążył dokończyć bo mu przerwałam
D : Niall proszę !
N : No dobra
Pogadaliśmy jeszcze chwilę i Liam stwierdził
Li : My chyba musimy się już
P : Nom my też
C : Ej no co wy posiedźcie jeszcze
S : Nie naprawdę już późno, musimy iść
D : No dobra ale mam nadzieje że się jeszcze spotkamy
P : Na pewno
Pożegnaliśmy się z nimi i rozmawialiśmy dalej bo El z Lou no i Harry i Niall jeszcze zostali
Lo:
To może coś obejrzymy ?
C : Jasne
D : To ja pójde czegoś poszukać a wy idźcie do salonu
E : Ok
N : Poczekaj pójdę z tobą - szybko poleciał za mną
C: To ja zrobię coś do jedzenia.
N: Oki
D : To co chcesz oglądać.
N : Nie wiem.
D: No dzięki za pomoc. - zaśmiałam się.
N: No co?
D: Eh nic hmm... to może Uprowadzona? - powiedziałam podnosząc płytę do góry.
N: Jak dla mnie spoko. A dla was? - chłopak zwrócił się do reszty, w której z niewiadomych przyczyn nie było Harrego.
E&L: Nam pasuje.

Oczami Carrie
Stałam w kuchni próbując otworzyć dopiero co wyjęty z mikrofali popcorn, co nie było dobrym pomysłem, ponieważ był okropnie gorący a ja, jak to ja, otwierałam go palcami w skutek czego sparzyłam się i teraz trzymam rękę pod zimna wodą, która miała za zadanie złagodzić ból. Nagle poczułam oplatające mnie w pasie dłonie. Harry - pomyślałam. Wtulił się w zagłębienie mojej szyi, a chwile później zaczął mnie delikatnie po niej całować.
C: Hazz co ty robisz?
H: Nic. - powiedział nie odrywając się ode mnie.
C: Właśnie czuję. - zachichotałam, bo akurat w tym miejscu mam łaskotki.
H: Coś ty robiła, że sparzyłaś sobie rękę? - zapytał delikatnie chwytając moja rękę i przyglądając się jej.
C: Otwierałam popcorn.
H: Ojej moja mała sierotka. - zrobił smutaska.
C: Haha - pocałowałam go w policzek.
H: Ej tylko tyle? - pokiwałam głową przygryzając wargę. - o nie, nie ma tak dobrze - Harry chwycił mnie delikatnie za podbródek i musnął delikatnie moje usta. Spodobało mi się to więc wplotłam ręce w jego loki i przycisnęłam go do siebie. Brunet przeniósł swoje dłonie na moje pośladki i sprawnie posadził mnie na blacie. Matko jak on całuje! I całowalibyśmy się dalej gdyby nie krzyk Louisa.
L: No co wy tam robicie!?
D: A jak myślisz Loueh? - usłyszałam głos Di.
H: Cicho być! My tu przeżywamy romantyczną chwilę. - krzyknął Harry patrząc na mnie.
C: No a popcorn stygnie. - popatrzyłam się z politowaniem na torebkę kukurydzy.
H: A chuj z popcornem - loczek wrócił do moich ust.
N: Popcorn?! Jeśli zrobiliście popcorn to macie 5 sekund na przyjście z nim do salonu albo ja tam pójdę i nie będzie już tak romantycznie!. - zaśmiałam się, zeskoczyłam z blatu i wsypałam przekąskę do miski, po czym posypałam solą i ruszyłam w stronę salonu. Usiadłam na kanapie, a Harry obok mnie i zarzucił na mnie rękę.
H: Zabiję cię Horan. * wzrok zabójcy*
N: Oj cicho
E : To może zacznijmy w końcu oglądać
D : Właśnie a nie sie kłócicie
N : No dobra
L : A wiecie że żeby zacząć trzeba go włączyć hym ?
C : To włącz
L : Dlaczego ja ?!
E : Bo ty siedzisz najbliżej
L : No jak ja ty siedzisz tak samo blisko jak ja, a poza tym kobietom się ustępuje
E : Ale trzeba im też pomagać więc wstań i włącz prooosze - zrobiła słodkie oczka
L : No dobra niech ci będzie ale chce nagrodę - uśmiechnął się zadziornie
E : Zobaczymy - Lou włączył film
L : No a teraz nagroda - El cmoknęła go w policzek - Tylko tyle ?! - Tym razem pocałowała go w usta - No teraz może być
E : Cieszę się
C : Ej weźcie się uciszcie
L : Sorki
Wszyscy w ciszy oglądaliśmy film.
*2 godziny później*
E : Dobra my się zbieramy bo już późno a jutro idziemy do agencji - spojrzała na mnie upewniając się
D : Jak chcecie możecie zostać na noc
E : Dzięki ale nie mam nawet żadnych rzeczy
C : Szkoda pogadałybyśmy jeszcze trochę
E : Nom ale może kiedy indziej
D : Koniecznie musimy się umówić
Lou w tym czasie gadał o czymś z chłopakami
L : To co El idziemy
E : Tak. Di pamiętaj jutro idziemy bądź gotowa gdzieś o 13 przyjade po ciebie
D : Ok
Pożegnaliśmy się i pojechali do domu. Zostali tylko Niall i Harry.
C : No ale wy zostajecie na noc was już nie wypuścimy
D : Dokładnie tak - uśmiechnęłam się podchodząc do Nialla i go przytulając. Było już późno więc wszyscy poszliśmy do swoich pokoi.

Oczami Harrego
C : Harry idę wziąć prysznic i zaraz wracam
H : Ok
Car szybko wzięła prysznic i po kilku minutach przyszła do pokoju w piżamie. Ja zaraz po niej też poszedłem się wykąpać. Kiedy wszedłem do pokoju dziewczyna delikatnie się zarumieniła ponieważ byłem w samych bokserkach. Zaśmiałem się cicho i położyłem obok niej na łóżku. Pogłaskałem ją po policzku na co ona się na mnie spojrzała z jeszcze większym ciepłem w oczach niż zawsze. Była taka śliczna i momentami bezbronna chociaż zawsze ze wszystkim chciała radzić sobie sama. Kocham ją całą i mam na nią teraz straszną ochotę. Pocałowałem ją namiętnie w usta. Kiedy na nią spojrzałem wdziałem w jej oczach że tego chciała. 

Oczami Carrie 
Harry znowu mnie pocałował on jest cudowny. Oboje tego chcieliśmy może to trochę wcześnie ale wiem że on mnie nie skrzywdzi. Oparłam delikatnie ręce na jego torsie. Za chwilę dołączyły się nasze języki. Harry zwinnym ruchem ściągnął ze mnie bluzkę. W tej chwili byłam w samej bieliźnie. Potem chłopak zjechał niżej z pocałunkami. Całował moją szyję przy czym gładził mnie dłońmi po całym ciele. Następnie całował brzuch po chwili znowu wrócił do moich ust. Uniosłam się lekko, aby mógł swobodnie zdjąć  mi stanik. Nie miał kłopotu z zapięciem. Popatrzyłam mu się w oczy pozwalając na dotykanie ich. Robił to z taką pasją, jednak teraz ja chciałam przejąć inicjatywę. Przekręciłam nas tak, żebym była na górze. Składałam na jego torsie delikatne pocałunki, gdzieniegdzie zostawiając czerwone malinki. Muskałam ustami jego doskonale wyrzeźbione ciało, kiedy dotarłam do bokserek, nie zastanawiając się ściągnęłam je ze Stylesa. Harry widząc to, znów powrócił do pierwszej pozycji i teraz to on górował. Tym razem on ściągnął materiał zakrywający dolną część mojego ciała. Uśmiechnęłam się i przygryzłam wargę. Harry spojrzał na mnie prosząc o pozwolenie. Skinęłam głową na tak.
H: Kocham cię.
C: Ja ciebie też. - chłopak pocałował mnie po czym wszedł we mnie. Był delikatny i czuły. Na początku bolało. Styles to zauważył.

H : Wszystko ok ?
C : Tak  - zapewniłam go. Harry czując, że jest już swobodniej, zaczął przyspieszać. Nasze jęki zlewały się ze sobą.Było nam cudownie. Ja z narastającej przyjemności i odczucia, że za chwilę dojdziemy, zostawiłam czerwone ślady po zadrapaniach na plecach. Jeszcze kilka pchnięć i nagle całkowite spełnienie. Chwile później obydwoje zmęczeni opadliśmy na łóżku.
C : Dziękuje
Harry odpowiedział mi czułum pocałunkiem w czoło i powiedział - Kocham cię . Wtuliłam się w jego tors i zasnęłam.




Jeej w końcu  skończyłam pisze ten rozdział od tygodnia xd. Może być ? 5 komentarzy i następny rozdział :)

środa, 1 stycznia 2014

I Need Your Love

Wstałam o 11 i ubrałam się w to http://www.faslook.pl/collection/kwiatuszki-6/ . Zeszłam na dół żeby zjeść śniadanie. W kuchni była już Carrie.
C : O hej w końcu wstałaś
D : Hej
C : Wyspałaś się chociaż ?
D : No nie zbyt
C : Omg
D : Haha no co
C : Nic, a o której się umówiłaś z Harrym
D : O o matko zapomniałam o  13
C : To zjedź śniadanie i się zbieraj
D : Ej spokojnie zdążę
C : Sorki ale chciałabym już wiedzieć czemu się tak dziwnie zachowuje
D : Rozumiem ale musisz być spokojna i cierpliwa bo nie prędko wrócę do domu
C : Czemu ?
D : Bo Harry strasznie długo się zwierza
C : Hahahaha
D : Dobra a ty jadłaś już
C : Tak
D : I nic mi nie zostawiłaś
C : Sorki
D : A co jadłaś
C : Kanapki
D : A a jajecznice - zajrzałam do lodówki
   - Ale chyba bez jajek
C : Hahaha
Zrobiłam sobie szybko jakieś kanapki bo była już 12. Zjadłam i pozmywałam naczynia. Kiedy skończyłam była już 12.30
D : Dobra ja już muszę iść
C : Ok a może ja pójdę z tobą
D : Car wiesz że jak pójdziesz to Harry nic mi nie powie
C : No faktycznie sorki
D : Nie przejmuj się tak, wszystko będzie dobrze to na pewno nie jest jakaś bardzo straszna rzecz tylko pewnie się boi że cie skrzywdzi co coś takiego
C : Masz racje. Idź już bo nie zdążysz
D : Ok to pa
C : Pa
Do parku szłam jakieś 20 minut i miałam jeszcze jakieś 10 . Więc już nigdzie nie szłam tylko zaczekałam na ławce. Niedługo po moim przyjściu przyszedł Harry więc nie czekałam zbyt długo.
H : Cześć sorki długo czekałaś ?
D : Hej, nie też niedawno przyszłam
H : To jak przejdziemy się
D : No jasne
H : No to co Car ci powiedziała że chciałaś pogadać ?
D : Skąd wiesz że to Car mnie namówiła żebym z tobą pogadała. Nie można tak zwyczajnie przejść się z przyjacielem po parku
H : No można.
D : No właśnie.
H : A jak wam się układa z Niallem bo jakoś nie mieliśmy okazji o tym pogadać
D : Dobrze jest taki słodki
H : No bo jak cie skrzywdzi to mu nogi z dupy powyrywam
D : Hahaha Harry spokojnie. Jakoś to ja się boję że go skrzywdzę czy coś
H : Niby czemu miałabyś go skrzywdzić ?
D : No nie wiem zawsze coś się może stać
H : Wszystko będzie dobrze i będziecie żyli długo i szczęśliwie
D : Haha oby. A jak tam z Car?
H : Też dobrze.
D : Na pewno ?
H : Tak. A czemu niby miało by być źle
D : No nie wiem bo jak jest obok ciebie to jesteś jakiś ... inny
H : Inny ?
D : No tak no że nie jesteś taki jak teraz ze mną, jak byś się czegoś bał albo coś. Pamiętaj kogo jak kogo ale mnie nie oszukasz.
H : Masz racje
D : Wiem że mam. No to mów
H : No bo tak naprawdę to nie tyle chodziło o Carrie co o ciebie
D : O mnie a co ja mam z wami wspólnego ?
H : No bo chodzi o to że się trochę boję że jeżeli już tak na dobre będę z Carrie to nasze relacje trochę się pogorszą. No że nie będziemy już mogli rozmawiać tak jak kiedyś i się spotykać. Wiesz o co mi chodzi.
D : Wiem Harry, ale obiecuję że z mojej strony zawsze będziesz dla mnie tym kim zawsze byłeś i nie pozwolę żeby coś się popsuło
H : Dzięki Di ja też na to nie pozwolę
D : No i tak ma być. I nie smuć się przy Car tylko od razu chodź do mnie bo dziewczyna mało kota nie dostaje bo nie wie o co ci chodzi
H : Serio aż tak się mną przejmuje ?
D : Mhm, strasznie jej na tobie zależy
H : Mi na niej też
D : No to dobrze że wam się układa.
H : Ale na pewno nie jesteś już na nas zła że ci nie powiedzieliśmy ?
D : Na pewno inaczej by mnie tu nie było
H : Jesteś najlepszą siostrzyczką na świecie
D : Haha wiem
H : Mmm i jaka skromna
D : Skromność to moje drugie imię
H : Dobra może wracajmy już bo się będą niepokoić
D : Masz racje - mówiąc to usłyszałam dzwonek mojego telefonu
D : czekaj to Car odbiorę.
H : Spoko
C : Halo Diana ?
D : Nie kurde dobra wróżka wiesz
C : Oj cicho siedź
D : No to co chcesz ?
C : No tak naprawdę to nic
D : To po co dzwonisz
C : Bo się boję
D : Czego niby ?
C : Tego co mi zaraz powiesz
D : A co ci mam powiedzieć
C : No o co chodzi Harremu
D : Aaaaa no tak. Ej wyluzuj ogarnij się trochę
C : A czyli to nic poważnego ?
D : No raczej że nic
C : To dobrze
D : No to do zobaczenia
C : Pa
H : Coś się stało ?
D : Co ?
H : Car
D : A nie, nic
H : Na pewno ?
D : No tak
H : To dobrze
Harry odprowadził mnie pod sam dom i szybko poszedł do siebie
D : Car już jestem
C : W końcu, no i co ?
D : Nico
C : Ej no weź mi powiedz
D : O matko po prostu się bał że jak się zacznie z tobą umawiać to między nami już nie będzie tak jak kiedyś i że się oddalimy
C : I tylko tyle
D : No tak i nie wiem po co się tak srałaś
C : No teraz to i ja nie wiem
D : Dobra mamy coś na obiad bo jestem głodna
C : Nie.
D : To może pójdziemy do chłopaków. Nie wróć przecież mieli dzisiaj z dziewczynami przyjść
C : O kufa zapomniałam
D : Ja też
C : To czekaj ja pójdę do sklepu szybko po coś na kolacje a ty trochę tu ogarnij.
D : Ok
Carrie szybko wyszła a ja zabrałam się do sprzątania.
C : Już jestem
D : Ok ja też już kończę
C : To co robimy do jedzenia
D : Zależy co kupiłaś
C : No dobra to ja zobaczę co z tego wyjdzie a ty kończ szybko i mi pomóż
D : Okej
Zrobiłyśmy całkiem sporo dobrych rzeczy i cisto. Ja nakryłam do stołu i po chwili przyszli nasi goście.
D : Ja otworzę
C : Ok
Lo : Hejka
D : Hej wchodźcie
N : Hej skarbie
D : Cześć
N : Tęskniłem
D : Ja też troszkę
N : Tylko troszkę
D : No dobra trochę więcej niż troszkę
Li : Dobra dziewczyny poznajcie się Di, Car to jest Sophia, Sophia to jest Diana a to Carrie
D : Hej miło cię w końcu poznać
S : Cześć mi ciebie też
Mniej więcej w taki sposób chłopcy przedstawili na swoje dziewczyny. Od razu się polubiłyśmy.
C : To co, jemy ?
N : No nareszcie myślałem że o to nie zapytacie
D : Haha skarbie chyba muszę cię przygarnąć bo z tego co słyszę nikt cię nie karmi
Lo : Dziękuję - Louis zwrócił się do mnie
N : Słyszałem -,-  - i wszyscy się zaśmialiśmy
Każdemu bardzo smakowało to co z Car przygotowałyśmy
N : Diana proszę cię zamieszkaj ze mną - powiedział pół żartem pół poważnym głosem
H : A ty Car ze mną
C : Ale wy mieszkacie w jednym domu
N : No to zamieszkamy wszyscy w jednym wielkim domu
D : Kotku to ty mówiłeś na poważnie ?
N : Jak najbardziej
D : No a co z tym domem
N : Jest piękny możecie go sprzedać a w to miejsce kupić sobie coś innego
D : No nie wiem. Możemy o tym na spokojnie pogadać ?
N : Jasne
E : Di jesteś naprawdę śliczna nie myślałaś nad tym żeby zostać modelką
N : Haha piękna bo moja
D : Haha dzięki El ale nie wiem czy to dla mnie
E : A dlaczego nie, nie chciałabyś spróbować?
D : Sama nie wiem w sumie to kiedyś chciałam być modelką ale stwierdziłam że nigdy bym się nie dostała i sobie odpuściłam
N : Jak mogłaś tak pomyśleć ?! Jesteś najpiękniejsza na całym świecie
D : Niall dziękuje ale są ładniejsze ode mnie
N : Dla mnie jesteś najpiękniejsza
D : Dla ciebie
E : Ej Diana przestań jesteś naprawdę śliczna i nadajesz się do modelingu ...

wtorek, 31 grudnia 2013

SYLWESTER! :D


Życzę wszystkim udanej zabawy , spełnienia marzeń w nadchodzącym roku i żeby był jeszcze lepszy niż ten rok ;)) <333




poniedziałek, 30 grudnia 2013

I Need Love You

Obudziłam się dosyć późno kiedy tylko otworzyłam oczy zobaczyłam Nialla przyglądającego mi się
N : Moje słoneczko wstała
D : Haha hej kotku
N : Odwiozę cię dzisiaj do domu, chyba że nie chcesz wracać to możesz zostać u mnie
D : Nie, muszę pogadać z Carrie
N : Ok to leć się ubierz ja ci zrobi śniadanie i pojedziemy
D : Ok dzięki
N : Nie ma sprawy
Poszłam się ubrać. Kiedy zeszłam do kuchni Niall czekał już na mnie ze śniadaniem. Nikogo łącznie z carrie już nie było. Zjadłam śniadanie i pojechaliśmy do mnie. 
D : Wejdziesz na chwilę ?
N : Nie, nie chce przeszkadzać pogadajcie na spokojnie.
D : Ok - pożegnaliśmy się i odjechał
Kiedy weszłam do domu była kompletna cisza
D : Carrie jesteś musimy pogadać
C : Jestem już schodzę - po chwili stała już przede mną
C : Diana przepraszam cię że ci nic nie powiedziałam
D : Wiesz co to nie chodzi nawet o to że mi nie powiedziałaś tylko że mi kłamałaś prosto w oczy
C : Di naprawdę cię przepraszam ale Harry chciał żebyśmy nikomu nie mówili żeby nie było zaraz pełno dziennikarzy wokół nas
D : Rozumiem ale przecież jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami. Myślałam że mi ufasz.
C : Ufam ci naprawdę nie chciałam żeby to tak wyszło
   - To jak wybaczysz mi ?
D : A mam inne wyjście w końcu ze sobą mieszkamy i tak byśmy długo nie wytrzymały. - Zaśmiałyśmy się obie i przytuliłyśmy
C : To co dziś robimy ?
D : Nie wiem może pójdziemy na zakupy ?
C : Super
D : Ok to ja idę się ogarnąć i zaraz przyjdę i możemy iść
C : Okej
Poszłam do pokoju spakować torbę i zeszłam na dół.
C : Gotowa ?
D : Tak
C : No to idziemy.
D : A tak w ogóle to jak wam się układa z Harrym.
C : Całkiem dobrze strasznie się stara ale czasem się dziwnie zachowuje nie wiem czemu.
D : Nic mi nie mówił.
C : A mogła byś z nim pogadać bo trochę się martwię a wiem że jest dla ciebie jak brat.
D : No jasne. Jak wrócimy to do niego zadzwonię i gdzieś go wyciągnę i pogadamy
C : Dzięki jesteś kochana
D : Spoko
Doszłyśmy do centrum i obeszłyśmy wszystkie możliwe sklepy. Kupiłyśmy całkiem sporo różnych ubrań. Na koniec poszłyśmy jeszcze do kawiarni na kawę, chwilę pogadałyśmy i wróciłyśmy do domu. Ja poszłam do swojej garderoby rozpakować ubrania a Car do swojej. W między czasie zadzwoniłam do Hazzy.
H : Halo
D : Cześć braciszku
H : Hahaha hej Di przepraszam cię że nic ci nie powiedziałem
D : Oj daj już spokój
H : Czyli że już się nie gniewasz ?
D : Nie, ale za to że nic nie mówiłeś jutro idziesz ze mną do parku
H : Dla ciebie wszystko
D : Haha nie przesadzaj i pamiętaj że masz dziewczynę
H : Pamiętam pamiętam ale to nie zmienia faktu że nadal jesteś moją malutką siostrzyczką
D : Jak jeszcze raz powiesz że jestem malutka to oberwiesz
H : No już się tak nie złość
D : No dobra już, czyli że jutro o 13 może być?
H : Wprost wyborna pora na spotkanie w parku
D : Ja pierdziele z kim ja żyje
H : Ej no co próbowałem być poważny a ty co
D : Hahaha nie zbyt ci to wychodzi
H : Dobra muszę lecieć bo chłopaki mnie wołają
D : Ok, a właśnie może wpadlibyście jutro do nas i powiedz chłopakom żeby wzięli dziewczyny bo chyba musimy je w końcu poznać
H : Super będzie epicko
D : Matko harry skąd ty bierzesz te słowa
H : jestem mądry
D : Haha niezłe dobra ale chyba miałeś iść
H : No tak to narka
D : Pa
Kiedy skończyłam gadać z Harrym poszłam do kuchni zobaczyć czy mamy coś na obiad
D : Car nie mamy nic do jedzenia
C : To może zamówimy pizze bo jestem już głodna
D : Ok.
   -  A właśnie Car zaprosiłam chłopaków z ich dziewczynami na jutro
C : Super, fajnie będzie je w końcu poznać
D : Nom
Car zamówiła pizze i usiadłyśmy przed telewizorem i to właśnie robiłyśmy przez resztę dnia - siedziałyśmy przed telewizorem oglądając jakieś komedie. Około 23 poszłyśmy spać.

niedziela, 29 grudnia 2013

I Need Your Love

Weszłyśmy do kuchni i zaczęłyśmy wszystko przygotowywać. W trakcie przygotowywania musiałam wszystko opowiedzieć Car bo nie dała by mi spokoju. Ale potem to ja ją trochę popytałam
D : A tobie się nadal nikt nie podoba ?
C : Jakoś nie
D : Yhym tak na pewno już w to wierze
C : No naprawdę
D : No dobra niech ci będzie ale jak by co to mi powiesz ?
C : Jasne że tak
C : Dobra jak chcesz to idź do chłopaków ja zaraz skończę i was zawołam
D : Ok
Poszłam do salonu a chłopcy grali w jakąś grę
H : Gdzie Car
D : Powiedziała żebym do was przyszła i nas zaraz zawoła
Po 10 minutach Carrie nas zawołała i wszyscy poszliśmy do kuchni. Zjedliśmy dosyć szybko, ja pozmywałam naczynia. Zdążyłam tylko usiąść i zadzwoniła do mnie mama zapytać jak sobie same radzimy i takie tam. Pogadałyśmy chwilę i była już 20. Zeszłam na dół.
D : To co oglądamy?
Z : Nie wiem może na początku jakich horror
N : Tak uwielbiam horrory
D : Serio horror ?
N : Oj nie przejmuj się będzie fajnie
D : Pod jednym warunkiem
N : Jakim?
D : Będę mogła się do ciebie przytulić
N : I bez horroru bym cię przytulił - i wszyscy się zrobili - Oooooo
Zaczęliśmy oglądać w trakcie chyba przysnęłam bo nie zauważyłam jak Harry i Car wychodzili a ich nie było.
D : Niall zaraz przyjdę, pójdę na chwilę na dwór się przewietrzyć
N : Iść z tobą ?
D : Nie, nie trzeba zaraz wrócę - wstałam i wyszłam to co zobaczył zwaliło mnie z nóg. Nie mogłam uwierzyć w to co widzę, stałam bez ruchu jak by mnie piorun trzepnął. Właśnie zobaczyłam jak Harry i Car się całują. Pierwsza zobaczyła Mnie Car i szybko się odsunęła od Hazzy a ja się rozpłakałam i ze złością wbiegłam do pokoju gościnnego gdzie spałam razem z Carrie. Wszyscy się na mnie popatrzyli a Niall z niepokojem pobiegł za mną.
N : Skarbie co się stało ? - usiadł obok mnie na łóżku obejmując
D : Jak ona mogła mi nie powiedzieć i w dodatku jeszcze kłamać
N : Hej ale o co chodzi ?
D : O Carrie widziałam jak się całują z Harrym
N : Co ?
D : Tobie też nic nie powiedzieli
N : Nie
D : No ale jak się dzisiaj pytałam to zaprzeczyła powiedziała że nikt jej się nie podoba i w ogóle
N : Może nie chcieli nikomu nic mówić
D : Ale to jest moja najlepsza przyjaciółka znamy się od lat i jak ona się o coś pytała to nigdy jej nie okłamywałam no a już na pewno nie tak jak ona
N : Nie płacz już pogadacie jutro i wszystko sobie wyjaśnicie. W końcu razem mieszkacie musicie być jak siostry a siostry sobie wybaczają. Tak ?
D : Mhmm - przytuliłam się do niego jeszcze mocniej
   - Dziękuje
N : Nie ma za co
D : Kocham cię
N : Ja ciebie też bardzo - ja się ogarnęłam i poszliśmy z powrotem do salonu gdzie wszyscy na nas czekali, bez słowa usiedliśmy i oglądaliśmy dalej. Obejrzeliśmy jeszcze kilka filmów i Niall zapytał się mnie szeptem
N : Chcesz dzisiaj spać u mnie
D : A mogę ?
N : No jasne że tak
D : Dzięki - pocałował mnie w głowę i obejrzeliśmy jeszcze jeden film.
Lo : Dobra ja idę już spać
Z : Ja też
N : To my też już idziemy - spojrzał na mnie a ja mu tylko pokiwałam twierdząco głową. Porzegnaliśmy się ze wszystkimi i poszliśmy do pokoju Nialla
D : Jesteś pewien że mogę zostać ?
N : No jasne chyba że nie chcesz
D : Nie o pewnie że chcę
Położyliśmy się do łóżka i wtulona w tors Nialla zasnęłam.

I Need Your Love

Poszłam szybko się ubrać i zeszłam na dół po coś od bólu głowy. Przywitałam się ze wszystkimi, każdy mi odpowiedział oprócz naburmuszonego Nialla. Widać było że jest zły ale przeważał u niego smutek. Wszyscy wiedzieli o co chodzi oprócz mnie
D : Hej Niall Co jest ?
N : Nic - odpowiedział nie zbyt miłym tonem więc poszłam do salonu za mną szybko poszła Car.
C : No Diana tego się po tobie nie spodziewałam
D : Ale czego ? - zapytałam nie spodziewając się niczego
C : Nie udawaj że nie wiesz, po prostu nie wierze jak mogłaś to zrobić - powiedziała to i wyszła do pokoju gościnnego gdzie spałyśmy, a ja zła z tego powodu że nikt się do mnie nie odzywa i nie chce mi powiedzieć co zrobiła krzyknęła
D : Co ja kurwa zrobiłam !!! - w tym czasie Niall szybko pobiegł do swojego pokoju a do mnie przyszedł Liam
D : Liam proszę cię powiedz co ja zrobiłam i co się dzieje z Niallem
Li : Naprawdę nic nie pamiętasz ? - zapytał spokojnym tonem
D : Nie do cholery Liam co mam pamiętać powiedz mi w końcu
Li : Dobra tylko może usiądź bo możesz byś zszokowana
D : Dobra no więc
Li : Do którego momentu pamiętasz wczorajszą imprezę ?
D : No pamiętam jak tańczyłam z wami i z Niallem wolnego i że potem wypiłam i tu mi się filmik urywa
Li : A no to nie pamiętasz tylko złego
D : Co ty gadasz czego złego ?
Li : No dobra więc jak zatańczyłaś już z Niallem to potem poszłaś z Louisem się napić i chyba trochę oboje przesadziliście bo ty zaczęłaś tańczyć z jakimiś facetami których chyba nie znasz ...
D : O ja pierdole, no ale dlaczego Niall jest taki smutny i się do mnie nie odzywa - przerwałam mu
Li : Poczekaj daj mi skończyć. No i tańczyłaś z nimi ale potem zatańczyłaś znowu z Louisem i go pocałowałaś
D : Co ja kurwa zrobiłam ?! - zapytałam jeszcze raz z niedowierzaniem
Li : Dobrze słyszałaś pocałowałaś Lou a Niall to widział i Dlatego teraz jest taki smutny bo mu na tobie zależało
D : Ja pierdole co ja narobiłam ! - już się zerwałam z kanapy żeby pobiec do Nialla
D : Dzięki Liam
Li : Nie ma sprawy idź teraz do niego i pogadajcie na spokojnie ja idę do Sophii a reszta też gdzieś idzie więc macie cały dom dla siebie
D : Dziękuje - i pobiegłam szybko na górę do pokoju Nialla. Oczywiście biegłam tak szybko że na schodach się potknęłam i się przewróciłam krzyknęłam : Kurwa - a reszta to chyba słyszała bo Harry powiedział
H : Widzicie dziewczyna życie poświęca dla miłości - i wszyscy się śmiali ale ja to olałam i stałam pod drzwiami Nialla. Wzięłam głęboki oddech i zapukałam a z dołu usłyszałam tylko trzask drzwi co oznaczało że zostaliśmy sami.
D : Niall to ja proszę otwórz ( drzwi miał zamknięte na klucz )
N : ...
D : Niall proszę porozmawiaj ze mną - usłyszałam ja odklucza drzwi. Zaczekałam chwilę i delikatnie uchyliłam drzwi i weszłam. Niall leżał na łóżku przodem do okna i tyłem do drzwi. Uklęknęłam na podłodze obok łóżka i zaczęłam
D : Niall przepraszam cię - zawahałam się chwilę i kontynuowałam
   - Przepraszam że cię zawiodłam, proszę uwierz mi że gdybym była świadoma tego co robię w życiu bym tak nie postąpiła - po tym co powiedziałam Niall gwałtownie wstał i wyszedł z pokoju. Poczułam jak w tym momencie tracę bardzo ważną dla mnie osobę i mimowolnie rozpłakałam się. Na kilka sekund usiadłam po czym zerwałam się z podłogo i pobiegłam za nim. Siedział w salonie na sofie i widać było że nie wie co ma zrobić.
Stanęłam kawałek od miejsca gdzie siedział Horan i powiedziałam
D : Niall proszę cię zrozum mnie jesteśmy przyjaciółmi i dobrze wiesz że gdybym mogła cofnęła bym czas i nic by się wtedy nie wydarzyło
N : A ty zrozum mnie zobaczyłem jak osoba na której mi bardzo zależy całuje się z moim najlepszym przyjacielem
D : Ale to nic nie znaczyło ja kocham ciebie - zaczęłam to mówić głośno ale ostatnią część powiedział bardzo cicho. Ale on to usłyszał i spojrzał się na mnie
D : Proszę cie wybacz mi rozumiem że cie bardzo skrzywdziłam bo wiem że chciałeś żebym był kimś więcej niż tylko przyjaciółką.
N : Kocham cie
D : Niall czy to ... - nie zdążyłam dokończyć bo Niall mnie przytulił
N : Przepraszam że ...
D : Niall proszę za nic mnie nie przepraszaj - tym razem to ja go przytuliłam. Usiedliśmy na kanapie Niall objął mnie ręką i włączyliśmy telewizor.
D : Niall powiedzieć ci coś ?
N : Nom
D : Zapomnieliśmy o czymś - Niall się nachylił nade mną a ja go odsunęłam śmiejąc się
D : Nie o tym mówię debilu
N : No to o czym
D : O tym że tamci idioci mieli się przebrać
N : Upss
D : Jutro się przebiorą
N : Tak - i wróciliśmy do oglądania. Po chwili wszyscy wpadli do domu słysząc ciszę nie śmiało weszli do salonu gdzie nas zobaczyli.
Li : I jak już dobrze ?
D : Tak - powiedziałam to uśmiechając się bardziej niż zwykle
H : Ale lepiej niż wcześniej czy tak samo jak kiedyś ? - powiedział szczerząc się. Z Niallem spojrzeliśmy na siebie a Horan powiedział
N : Zdecydowanie lepiej - na co ja się uśmiechnęłam jeszcze bardziej
Wszyscy odpowiedzieli jednym wielki - Uuuuuuuuu
Lo : To co może jakiś film wieczorem
C : Super pomysł
Z : A teraz co robimy ?
D : Teraz ja z Car idziemy gotować obiad
N : Tylko na to czekałem - wszyscy się zaśmialiśmy i z Carrie wyszłyśmy do kuchni ...

I Need Yor Love

D : Już jestem
C : Ok jestem w salonie - poszłam do salonu
D : Car zbieraj się o 19 idziemy do chłopaków na noc a potem jeszcze jedną noc
C : Ok, a jak tam było na zakupach ?
D : Dobrze - powiedziałam to chyba nie zbyt wiarygodnie bo od razu zapytała
C : Co się stało
D : Nie nic dlaczego myślisz że coś mogło się stać ?
C : Haha no dobra już się pobawiłaś teraz mi mów !
D : Naprawdę nic się nie stało
C : Chodzi o Nialla tak ?
D : Jak ci nie powiem to nie dasz mi spokoju ?
C : Dokładnie tak
D : No bo Niall się mnie zapytał co może zrobić bo podoba mu się dziewczyna ale nie wie czy on się jej podoba. Nie chodzi o to że nie powinien się o to pytać bo jestem jego przyjaciółką i chce mu pomagać tylko trochę mnie to zabolało bo mi coraz bardziej mi na nim zależy.
C : Hej laska ogarnij się chodziło mu o ciebie.
D : Że co ? Jak to o mnie ?
C : No normalnie podobasz mu się a on próbuje ci to powiedzieć
D : No tylko szkoda że mu nie wychodzi
C : Ej no jak byś nie znała Nialla on nie jest taki jak Harry że przyjdzie z pewnością że się zgodzisz zapyta się ciebie czy chcesz z nim chodzić, tylko on jest trochę nie śmiały i chyba właśnie to w nim ci się w nim podoba
D : No tak, dzięki.
C : No dobra chodź zbieramy się.
Poszłyśmy na górę zebrać rzeczy do torby.

Oczami Nialla
Wszedłem do domu i zobaczyłem totalny burdel w salonie
N : Chłopaki kurwa co ty się stało
Li : No bo oglądaliśmy film i była scenka i Harry powiedział że to ty i Di nie długo no i Lou się tak śmiał że wysypał popcorn z miski i potem wszyscy zaczęliśmy się rzucać jedzeniem i w ogóle
N : Radze wam dobrze żeby to wszystko zaraz znikło bo za pół godziny dziewczyny przychodzą na noc
Z : Tak jest kapitanie - spojrzałem na niego z miną WTF i poszedłem na górę schować ubrania dla chłopaków i Car na jutro. Miałem jeszcze zajść do mojego pokoju ale usłyszałem jak Louis się drze
Lo : Niall chodź dziewczyny przyszły
N : Idę
C,D : Hej
N : Hejka
Li : To co robimy ?
Z : Nie wiem może w coś zagramy ?
H : A może pójdziemy do klubu
Lo : Taak !
D : No ale jak my w tym pójdziemy do klubu
N : Pojedziemy z wami do domu wy się szybko przebierzecie i pojedziemy
D : Nie wiem czy mi się chce
C : Ej no Di nie przesadzaj chodź będzie fajnie
H : No właśnie dobra ubierajcie się z powrotem i jedziemy
D : No dobra niech wam będzie
Zawieźliśmy dziewczyny do domu i zaczekaliśmy na nie w salonie

Oczami Diany
D : W co ja mam się ubrać ?
C : No nie przesadzaj ty nie masz się w co ubrać
D : Nie mówię że nie mam tylko że nie wiem w co ?
W końcu wybrałam to, a Car to i zeszłyśmy do chłopców na dół
H : Wow dziewczyny ślicznie wyglądacie
D : Dzięki
N : No to co jedziemy
C : Jasne
Całą drogę się śmialiśmy i wydurnialiśmy, ale w końcu dojechaliśmy na miejsce
H : No to jesteśmy
Kiedy weszliśmy Harry i Louis od razu poszli po drinki a my usiedliśmy i rozmawiając czekaliśmy na nich. Kiedy przyszli szybko wypiliśmy po jednym i zaczęliśmy tańczyć na początku tańczyłam z Lou i po pierwszej piosence znowu poszliśmy się napić. Kilka piosenek przetańczyła trzeźwo. W końcu było jedna wolna do której tańczyłam z Niallem, byłam strasznie szczęśliwa ale oczywiście potem musiałam wszystko spieprzyć. Co piosenka piłam kolejnego drinka aż w końcu się tak zlałam że zaczęłam tańczyć z kolesiami których w ogóle nie znałam. Chłopcy to zobaczyli i mnie zabrali do domu. Rano obódziłam się z potwornym bólem głowy ...