Wstałam o 11 i ubrałam się w to http://www.faslook.pl/collection/kwiatuszki-6/ . Zeszłam na dół żeby zjeść śniadanie. W kuchni była już Carrie.
C : O hej w końcu wstałaś
D : Hej
C : Wyspałaś się chociaż ?
D : No nie zbyt
C : Omg
D : Haha no co
C : Nic, a o której się umówiłaś z Harrym
D : O o matko zapomniałam o 13
C : To zjedź śniadanie i się zbieraj
D : Ej spokojnie zdążę
C : Sorki ale chciałabym już wiedzieć czemu się tak dziwnie zachowuje
D : Rozumiem ale musisz być spokojna i cierpliwa bo nie prędko wrócę do domu
C : Czemu ?
D : Bo Harry strasznie długo się zwierza
C : Hahahaha
D : Dobra a ty jadłaś już
C : Tak
D : I nic mi nie zostawiłaś
C : Sorki
D : A co jadłaś
C : Kanapki
D : A a jajecznice - zajrzałam do lodówki
- Ale chyba bez jajek
C : Hahaha
Zrobiłam sobie szybko jakieś kanapki bo była już 12. Zjadłam i pozmywałam naczynia. Kiedy skończyłam była już 12.30
D : Dobra ja już muszę iść
C : Ok a może ja pójdę z tobą
D : Car wiesz że jak pójdziesz to Harry nic mi nie powie
C : No faktycznie sorki
D : Nie przejmuj się tak, wszystko będzie dobrze to na pewno nie jest jakaś bardzo straszna rzecz tylko pewnie się boi że cie skrzywdzi co coś takiego
C : Masz racje. Idź już bo nie zdążysz
D : Ok to pa
C : Pa
Do parku szłam jakieś 20 minut i miałam jeszcze jakieś 10 . Więc już nigdzie nie szłam tylko zaczekałam na ławce. Niedługo po moim przyjściu przyszedł Harry więc nie czekałam zbyt długo.
H : Cześć sorki długo czekałaś ?
D : Hej, nie też niedawno przyszłam
H : To jak przejdziemy się
D : No jasne
H : No to co Car ci powiedziała że chciałaś pogadać ?
D : Skąd wiesz że to Car mnie namówiła żebym z tobą pogadała. Nie można tak zwyczajnie przejść się z przyjacielem po parku
H : No można.
D : No właśnie.
H : A jak wam się układa z Niallem bo jakoś nie mieliśmy okazji o tym pogadać
D : Dobrze jest taki słodki
H : No bo jak cie skrzywdzi to mu nogi z dupy powyrywam
D : Hahaha Harry spokojnie. Jakoś to ja się boję że go skrzywdzę czy coś
H : Niby czemu miałabyś go skrzywdzić ?
D : No nie wiem zawsze coś się może stać
H : Wszystko będzie dobrze i będziecie żyli długo i szczęśliwie
D : Haha oby. A jak tam z Car?
H : Też dobrze.
D : Na pewno ?
H : Tak. A czemu niby miało by być źle
D : No nie wiem bo jak jest obok ciebie to jesteś jakiś ... inny
H : Inny ?
D : No tak no że nie jesteś taki jak teraz ze mną, jak byś się czegoś bał albo coś. Pamiętaj kogo jak kogo ale mnie nie oszukasz.
H : Masz racje
D : Wiem że mam. No to mów
H : No bo tak naprawdę to nie tyle chodziło o Carrie co o ciebie
D : O mnie a co ja mam z wami wspólnego ?
H : No bo chodzi o to że się trochę boję że jeżeli już tak na dobre będę z Carrie to nasze relacje trochę się pogorszą. No że nie będziemy już mogli rozmawiać tak jak kiedyś i się spotykać. Wiesz o co mi chodzi.
D : Wiem Harry, ale obiecuję że z mojej strony zawsze będziesz dla mnie tym kim zawsze byłeś i nie pozwolę żeby coś się popsuło
H : Dzięki Di ja też na to nie pozwolę
D : No i tak ma być. I nie smuć się przy Car tylko od razu chodź do mnie bo dziewczyna mało kota nie dostaje bo nie wie o co ci chodzi
H : Serio aż tak się mną przejmuje ?
D : Mhm, strasznie jej na tobie zależy
H : Mi na niej też
D : No to dobrze że wam się układa.
H : Ale na pewno nie jesteś już na nas zła że ci nie powiedzieliśmy ?
D : Na pewno inaczej by mnie tu nie było
H : Jesteś najlepszą siostrzyczką na świecie
D : Haha wiem
H : Mmm i jaka skromna
D : Skromność to moje drugie imię
H : Dobra może wracajmy już bo się będą niepokoić
D : Masz racje - mówiąc to usłyszałam dzwonek mojego telefonu
D : czekaj to Car odbiorę.
H : Spoko
C : Halo Diana ?
D : Nie kurde dobra wróżka wiesz
C : Oj cicho siedź
D : No to co chcesz ?
C : No tak naprawdę to nic
D : To po co dzwonisz
C : Bo się boję
D : Czego niby ?
C : Tego co mi zaraz powiesz
D : A co ci mam powiedzieć
C : No o co chodzi Harremu
D : Aaaaa no tak. Ej wyluzuj ogarnij się trochę
C : A czyli to nic poważnego ?
D : No raczej że nic
C : To dobrze
D : No to do zobaczenia
C : Pa
H : Coś się stało ?
D : Co ?
H : Car
D : A nie, nic
H : Na pewno ?
D : No tak
H : To dobrze
Harry odprowadził mnie pod sam dom i szybko poszedł do siebie
D : Car już jestem
C : W końcu, no i co ?
D : Nico
C : Ej no weź mi powiedz
D : O matko po prostu się bał że jak się zacznie z tobą umawiać to między nami już nie będzie tak jak kiedyś i że się oddalimy
C : I tylko tyle
D : No tak i nie wiem po co się tak srałaś
C : No teraz to i ja nie wiem
D : Dobra mamy coś na obiad bo jestem głodna
C : Nie.
D : To może pójdziemy do chłopaków. Nie wróć przecież mieli dzisiaj z dziewczynami przyjść
C : O kufa zapomniałam
D : Ja też
C : To czekaj ja pójdę do sklepu szybko po coś na kolacje a ty trochę tu ogarnij.
D : Ok
Carrie szybko wyszła a ja zabrałam się do sprzątania.
C : Już jestem
D : Ok ja też już kończę
C : To co robimy do jedzenia
D : Zależy co kupiłaś
C : No dobra to ja zobaczę co z tego wyjdzie a ty kończ szybko i mi pomóż
D : Okej
Zrobiłyśmy całkiem sporo dobrych rzeczy i cisto. Ja nakryłam do stołu i po chwili przyszli nasi goście.
D : Ja otworzę
C : Ok
Lo : Hejka
D : Hej wchodźcie
N : Hej skarbie
D : Cześć
N : Tęskniłem
D : Ja też troszkę
N : Tylko troszkę
D : No dobra trochę więcej niż troszkę
Li : Dobra dziewczyny poznajcie się Di, Car to jest Sophia, Sophia to jest Diana a to Carrie
D : Hej miło cię w końcu poznać
S : Cześć mi ciebie też
Mniej więcej w taki sposób chłopcy przedstawili na swoje dziewczyny. Od razu się polubiłyśmy.
C : To co, jemy ?
N : No nareszcie myślałem że o to nie zapytacie
D : Haha skarbie chyba muszę cię przygarnąć bo z tego co słyszę nikt cię nie karmi
Lo : Dziękuję - Louis zwrócił się do mnie
N : Słyszałem -,- - i wszyscy się zaśmialiśmy
Każdemu bardzo smakowało to co z Car przygotowałyśmy
N : Diana proszę cię zamieszkaj ze mną - powiedział pół żartem pół poważnym głosem
H : A ty Car ze mną
C : Ale wy mieszkacie w jednym domu
N : No to zamieszkamy wszyscy w jednym wielkim domu
D : Kotku to ty mówiłeś na poważnie ?
N : Jak najbardziej
D : No a co z tym domem
N : Jest piękny możecie go sprzedać a w to miejsce kupić sobie coś innego
D : No nie wiem. Możemy o tym na spokojnie pogadać ?
N : Jasne
E : Di jesteś naprawdę śliczna nie myślałaś nad tym żeby zostać modelką
N : Haha piękna bo moja
D : Haha dzięki El ale nie wiem czy to dla mnie
E : A dlaczego nie, nie chciałabyś spróbować?
D : Sama nie wiem w sumie to kiedyś chciałam być modelką ale stwierdziłam że nigdy bym się nie dostała i sobie odpuściłam
N : Jak mogłaś tak pomyśleć ?! Jesteś najpiękniejsza na całym świecie
D : Niall dziękuje ale są ładniejsze ode mnie
N : Dla mnie jesteś najpiękniejsza
D : Dla ciebie
E : Ej Diana przestań jesteś naprawdę śliczna i nadajesz się do modelingu ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz